Nie zapomnij do nas zajrzeć – >
Almanach: Gry Przygodowe Point and Click – uratować od zapomnienia
Point and Click jako gatunek w dzisiejszych czasach to już raczej nisza i miejsce do popisu dla twórców Indie. Jednakże 40 lat temu święcił swoje triumfy na wielu platformach, w tym na coraz bardziej rozwijających się komputerach PC. Wydany niedawno przez wydawnictwo Gamebook Almanach: Gry Przygodowe Point and Click pozwoli nam prześledzić historię narodziny gatunku, rozwój, apogeum sławy oraz stopniowe znikanie z głównej sceny.
Pierwsze wrażenia
Almanach wydano w twardej oprawie z posrebrzaną czcionką. Gruba na ponad 600 stron księga robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Użyty papier jest dobrej jakości i już samo kartkowanie sprawia ogromną radochę i obiecuje piękną podróż przez świat gier przygodowych.
O tych, którzy tym wszystkim kręcili
Jak wszystko się zaczęło? Autorzy opisują genezę zmian z tekstówek na obsługę myszą jaką znamy po dzień dzisiejszy. Rok po roku, dość szczegółowo zagłębiają się w pionierskie historie, kamienie milowe gatunku oraz najsłynniejszych ich przedstawicieli. Jak na przykład Maniac Mansion, Seria Monkey Island czy różnorakie Questy od Sierry.
Almanach to także masa przeprowadzonych wywiadów. Od Kena Williamsa przez Ala Lowe’a i Rona Gilberta po Tima Schafera. Łącznie przepytano ponad pięćdziesięciu twórców, autorów ze studiów takich jak Lucasarts i Sierra Online.
Geneza, rozwój, chwile chwały i upadek
Opisanych gier nie sposób zliczyć, każda z nich opisana wg daty powstania, z krótką genezą i ciekawostkami. Album okraszono grafikami z opisywanych gier, choć część screenów razi pikselami wielkości dzisiejszych smartfonów, to jednak większość jest czytelna i dobrze oddaje ducha opisywanych lat. Część grafik stanowią również porównania lokacji, czy koncepcyjne artworki.
Polacy nie gęsi – swoje przygodówki mają
Polska wersja Almanachu to gratka również dla fanów polskich produkcji: Prawie 70 stron stanowią opisy gier znad Wisły, nie zabrakło wywiadów z tuzami takimi jak Adrian Chmielarz czy Roland Pantoła. Cóż: Polacy nie mają się co wstydzić pod kątem point’n’clicków – a gry jak A.D. 2044, Teenagent, Książę i Tchórz, czy kultowe w pewnych kręgach Wacki: Kosmiczna Rozgrywka mają swoje pewne miejsce wśród polskich klasyków.
Mimo sporych gabarytów, Almanach: Gry Przygodowe Point and Click czyta się szybko i swobodnie. A pomiędzy wywiadami podziwia rozwój gatunku na załączonych screenach. Polecić mogę każdemu fanowi retro, nie tylko miłośnikom gier przygodowych: Ale dla nich jest to pozycja obowiązkowa!
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy wydawnictwu Gamebook