Ostatnia zima, Ostatni Sekret Hitlera
Grudzień 1944 roku. Wynik II wojny światowej jest w zasadzie przesądzony, gdy niemiecki port opuszcza U-bot z tajnym ładunkiem, który ma przywrócić szanse Hitlera na pozytywne zakończenie wojny dla nazistów. Depesze o transporcie docierają do brytyjskich służb, którzy wysyłają w pościg okrętem dowodzonym przez Jamesa Laudersa. Wiadomość przechwytują też Amerykanie, mający nieco inne cele niż brytyjscy sojusznicy.
Podwodne polowanie
Ostatni Sekret Hitlera: Ilustrowana opowieść o pościgu brytyjskiego okrętu podwodnego HMS Venturer za niemieckim U-864 z tajemniczym ładunkiem. Na ponad 100 stronach albumu zawarto opartą na prawdziwych wydarzeniach, trzymającą w ciągłym napięciu historię. Oprócz wyścigu w pełnym zanurzeniu i polowaniu na wrogi okręt Ostatni Sekret Hitlera ukazuje kilka oblicz ludzkiej natury w obliczu tragedii wojny. Na jednej szali fanatyczny SS-mann oraz impulsywny, zachłanny komandos. Na drugiej zimnokrwisty, trzeźwo myślący kapitan U-bota, chcący po prostu móc pływać. Oraz wierzący w sprawę, równie spokojny jak swój niemiecki przeciwnik brytyjski dowódca.
Trzy filary
Opowieść toczy się na trzech płaszczyznach: Oczywistym motywie polowania aliantów na niemieckiego U-bota. Pozostałe dwie bitwy toczą się na pokładach samych okrętów: Wyraźnie widać antagonizmy między najwyższymi szczeblami żołnierzami, mimo pełnienia służby po tej samej stronie.
Ależ to ładne!
Album wydany przez Scream oprawiony jest w twardą oprawę, wewnątrz bardzo dobrej jakości papier, a nań realistyczną kreskę. Choć niektóre twarze wydały mi się zbyt wygładzone i pozbawione szczegółów. Momentami nie zagrała mimika. Większość kadrów jest szczegółowa, wrażenie robią przede wszystkim okręty. Jedni z głównych bohaterów. Brakuje tu nieco kolorów… Ale w końcu to drugowojenna opowieść tocząca się przede wszystkim w morskiej otchłani.
Warto się zanurzyć!
Panowie Mariolle, Piacentini i Travaglini stworzyli bardzo dobrą opowieść, zawartą w bardzo ładnym albumie. Historia jest dobrze napisana i tak samo narysowana. Czyta się w napięciu, kadry cieszą oczy, czegóż chcieć więcej? Polecić mogę każdemu, jeśli do tego czytelnik interesuje się historią II wojny światowej to Ostatni Sekret Hitlera jest pozycją obowiązkową!
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy wydawnictwu Scream Comics.