synduality_noir

Synduality: Noir – Serial Disney +

Nie zapomnij do nas zajrzeć – > Facebook Logo Instagram Logo

synduality noir

Jak to z tym anime?

Podobno tę kreskę można tylko kochać albo nienawidzić. Ja zawsze stałem jednak po środku, a na chińskich bajkach się wychowałem jakby nie patrzeć. Dzięki Polonii 1 anime towarzyszyło mi niemal od zawsze! Każdy kopiący piłkę opodal domu (na długo przed Orlikami!) chciał być Jak Tsubasa czy Wakabayashi, a potem na Pegasusie rozrywał siatki w Goal3.
Ale dziś akurat nie chcę wspominać “Starych dobrych lat” i narzekać, że “kiedyś to było”.

synduality noir

Synduality: Noir – polecana zagadka

Siedząc przed TV i szukając na platformach streamingowych jakiegoś ciekawego serialu trafiłem w sekcji polecanych na Synduality: Noir. Z ciekawości uruchomiłem, po czym wsiąknąłem bez reszty, a na ostatnie odcinki czekałem niecierpliwie – szczęśliwie nie było tego dużo.

Akcja Synduality: Noir toczy się w roku 2222, lata po apokalipsie zwanej Łzami księżyca w nowiu, która stworzyła zabójcze potwory, zdziesiątkowała ludzkość a jej niedobitkom kazała uciec pod ziemię w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia. Powstaje Amasia: bezpieczny przyczółek ludzkości. Przez dekady ludzie coraz śmielej próbują wychodzić na zewnątrz, tworząc nawet nadziemne miasta gniazda.
W powrocie do względnej normalności pomagają ludzkości Magusy: Wyposażone w zaawansowaną SI androidy, z czasem stając się nie tylko maszynami, ale i towarzyszami i przyjaciółmi swoich ludzi.

synduality noir

Magus z amnezją

Szukając cennych kryształów w starożytnych ruinach poznajemy Kanatę i Tokio. Ten drugi jest awanturnikiem i poszukiwaczem przygód. Utalentowanym drifterem: Czyli operatorem mecha- tutaj nazywanego pieszczotliwie trumną – przystosowanego do walki z endersami. Kanata z kolei to nieśmiały chłopak, który do miana driftera dopiero aspiruje, i choć nie brak mu ambicji, to z umiejętnościami już gorzej.

W czasie poszukiwań Kanata znajduje wrak trumny, w którym znajduje się nieaktywna maguska. Okazuje się, że Noir, jak się nazywa postać, cierpi na daleko posuniętą amnezję, jest bardzo niezdarna, ale w sterowaniu bojowymi funkcjami trumny nie ma sobie równych…

synduality noir

Karuzela emocji

Synduality: Noir opowiada o próbach przywrócenia Noir wspomnień, dążeniu Kanaty do stania się drifterem z prawdziwego zdarzenia i spełnieniu marzeń w odnalezieniu mitycznej krainy Histoire. Nie brak tu pompatyczności i wzniosłych haseł. Ale i poszukiwania odpowiedzi na pytania czym jest oddanie się sprawie, honor i przyjaźń. Czy takowe uczucia mogą zaistnieć między ludźmi a maszynami? Czy androidy mogą odczuwać prawdziwie? 

synduality noir

Niebanalna sztampa

Oczywiście jak na anime przystało, w Synduality: Noir znajdziemy również różnych lotów humor, wiele zazdrości i duże, niemal odsłonięte piersi. A wśród postaci zarówno dumnych jak paw wojowników i głupkowatych klaunów, których jak żywo skopiowano z yattamanowej Trójki Drombo.

Opowieść z pewnością nie jest oryginalna i odkrywcza: Raczej banalna i przewidywalna, choć miała kilka ciekawych cliffhangerów. Obok epickiej walki o ocalenie ludzkości i pamięci Noir zdarzyły się odcinki totalnie w odmiennym luźnym klimacie.

synduality noir

Ja to kupuję!

Synduality: Noir oglądało mi się ją bardzo przyjemnie i połknąłem ją w ciągu trzech wieczorów. 
Wyjątkowo nie raził mnie japoński dubbing, który zazwyczaj zniechęcał mnie do oglądania anime w oryginale. Kreska jest przyjemna dla oka, choć zdecydowanie w konwencji swojej sztuki. Więc jeśli ktoś nie lubi japońskich animacji pewno i tutaj nie odnajdzie swojego klimatu, całej reszcie mogę polecić spróbować opowieści o drifterach i ich nie do końca ludzkich towarzyszach.

synduality noir

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *