Nie zapomnij do nas zajrzeć – >
Masz ochotę na szybką, dynamiczną grę karcianą, w której każdy ruch może skończyć się spektakularnym wybuchem? A jednocześnie chcesz, żeby to wszystko było podane w formie słodkich, puszystych kotków? Proszę bardzo, oto Eksplodujące Kotki: Najbardziej urocza gra o zniszczeniu, zdradzie i nieuniknionym wybuchu w historii planszówek.

Fabuła: Nic tu nie ma sensu, i to jest piękne
Wyobraź sobie, że grasz w rosyjską ruletkę, ale zamiast nabojów masz karty, zamiast pistoletu talię, a zamiast dramatycznej atmosfery thrillera… Koty. Wyjątkowo złowrogie, wybuchające koty.
Twoim celem jest przetrwać jak najdłużej, czyli NIE DOBRAĆ karty Eksplodującego Kotka. Jeśli to zrobisz i nie masz sposobu, by się obronić: BOOM! Koniec gry, możesz iść robić herbatę dla tych, którzy jeszcze żyją.
Wszystko w tej grze działa na zasadzie nie daj się wysadzić i wysadź kogoś innego. Możesz przemieszczać karty, podkładać miny, kraść innym graczom i ogólnie być wrednym jak kot, który zrzuca szklanki ze stołu.
Mechanika: Strategia? Jaka strategia?
Eksplodujące Kotki to gra imprezowa, więc nie oczekuj głębokiej strategii. Oczekuj chaosu, śmiechu i mnóstwa podstępnych zagrywek.
- Dociąganie kart – jeśli dobierzesz Eksplodującego Kotka, musisz mieć kartę Rozbrojenia. Jeśli jej nie masz – game over.
- Rozbrajanie kotków – jeśli masz kartę Rozbrojenia, możesz odłożyć Eksplodującego Kotka z powrotem do talii… ale UWAGA! Możesz to zrobić w dowolnym miejscu w talii, co oznacza, że możesz podrzucić go komuś innemu.
- Negatywna interakcja – możesz przesuwać, podglądać i podkładać innym karty, dzięki czemu ich życie staje się piekłem.
- Dzika losowość – możesz mieć perfekcyjny plan… i nagle dobrać kartę, która zamienia wszystko w katastrofę.
To szybka gra pełna nagłych zwrotów akcji, w której strategia polega głównie na przekonywaniu innych, że to NIE TY jesteś zagrożeniem.

Wykonanie: Memiczne koty w najlepszej formie
Grafika? Przypomina rysunki, które powstały o trzeciej w nocy po zbyt dużej ilości kawy. Jest prosta, dziwaczna i absurdalnie zabawna.
Nazwy kart? Czyste złoto: Atak Tęczowego Lamorożca, Mleko Matki Wszystkich Kotów, Potańcówka Węży… To jakby ktoś dał memiarzom budżet na grę planszową i powiedział: „Róbcie, co chcecie”.
Każda karta wygląda jak żart z internetu, co tylko dodaje uroku tej już totalnie szalonej rozgrywce.
Dla kogo?
- Dla ludzi, którzy lubią szybkie, wredne gry – jeśli podoba Ci się negatywna interakcja i wybuchające koty, to bingo.
- Dla fanów czarnego humoru i memów – jeśli śmiejesz się z absurdów internetu, to znajdziesz tu wiele perełek.
- Dla osób, które chcą czegoś prostego, ale pełnego emocji – zasady są banalne, a emocje sięgają zenitu.
Dla kogo nie?
- Dla strategów i myślicieli – to nie jest szachy. To raczej „czy twój przyjaciel oszukał Cię i właśnie podłożył ci wybuchającego kota?”.
- Dla ludzi, którzy nie lubią losowości – jeśli nienawidzisz, gdy Twoje przemyślane plany kończą się przez jeden pechowy dociąg… może trzymaj się dalej.
- Dla osób, które myślą, że to gra o hodowli kotków – nie, to gra o ich detonacji.
Podsumowanie: Totalny chaos w puszystej odsłonie
Eksplodujące Kotki to świetna imprezowa gra, która wciąga i niszczy przyjaźnie – dokładnie jak powinna! Jest prosta, szybka i pełna negatywnej interakcji. Jeśli masz w sobie chociaż odrobinę wredności i lubisz od czasu do czasu wysadzić przyjaciół (wirtualnie, oczywiście), to koniecznie musisz w to zagrać.
Lubię tą grę, za chaos, śmiech i ogrom satysfakcji z podrzucenia komuś Eksplodującego Kotka tuż przed jego turą.
po więcej informacji o grze zapraszamy na Planszeo
