Na Golden Axe natrafiłem zupełnie przypadkowo, w schyłkowym okresie królowania na moim biurku Amigi. To były jeszcze czasy, gdy biegało się po osiedlu i sprawdzało, czy u kogoś pojawiły się jakieś nowe tytuły, (zwykle już z marnym skutkiem).
Na Golden Axe natrafiłem zupełnie przypadkowo, w schyłkowym okresie królowania na moim biurku Amigi. To były jeszcze czasy, gdy biegało się po osiedlu i sprawdzało, czy u kogoś pojawiły się jakieś nowe tytuły, (zwykle już z marnym skutkiem).