Selfloss

Selfloss – recenzja Xbox Series X/S

Nie zapomnij do nas zajrzeć – > Facebook Logo Instagram Logo

Selfloss – ku zatraceniu duszy

Selfloss

Selfloss, opowieść o podróży Kazimira: starca o lasce, który po śmierci został przywrócony do życia by odkupić swoją duszę poprzez uzdrawianie cierpiących istot, głównie wodnych, jak wieloryby, żółwie czy syreny.

Opowieść opiera się o słowiańskie i nordyckie mity, choć osobiście tych nawiązań nie jestem w stanie wskazać zbytnio, jednakże nie przeszkadza to w podjęciu wyzwań, jakie gra przed nami stawia.

Rytualne odkupienie

W każdym rozdziale opowieści mamy do przeprowadzenia rytuał, który pozwoli uzdrowić skołatane dusze, które pożera smutek oraz tajemnicza substancja zwana miasmą.
W czasie wędrówki Kazimirowi przyjdzie walczyć z monstrami stworzonymi przez miasmę oraz rozwiązywać proste zagadki.

selfloss

Światłem i laską

W walce niezbędna jest laska staruszka, której używa nie tylko do podpierania. Po jej aktywacji, niczym latarka Alana Wake’a oświetla (oświeca?) wrogie stwory oraz strzela doń mitycznymi pociskami. Na największych twardzieli po unieruchomieniu pociskami trzeba jeszcze wskoczyć tą laską solidnie obić!

Elementy szarady są dość proste, zwykle należy oświetlić promieniem laski runę, by odblokować przejście do kolejnej części mapy. Czasem trzeba to zrobić w ustalonej kolejności. Niekiedy za promieniem latarki poleci ławica ryb, bądź duchowa postać, która odblokuje nam opcjonalny sekret: Którym są karty snutej przez grę opowieści.

selfloss

Tajemnicza opowieść nocą snuta

Opowieść w Selfloss jest bardzo tajemnicza, a jej sens jest bardzo ukryty. Właściwie nie wiemy czemu tajemnicze siły zreinkarnowały Kazimira i wysłały go w pełną niebezpieczeństw podróż. Co jakiś czas spotkamy monumentalne postaci, które dają wskazówki dalszych czynności, ale wciąż niewiele wyjaśniają. Więc po prostu Sobie chodzimy bądź pływamy łódeczką po planszy i zaliczamy kolejne duchowe cele naszej misji.

Właśnie! Wspomniałem o łódce: Otóż oprócz chodzenia, bardzo dużą część podróży stanowi pływanie małą skorupką po rzekach i jeziorach. Na powierzchni wody wyzwaniem, prócz stworów, będą skały,
o które można się łatwo rozbić niesionym przez wartki nurt i prądy.

selfloss

Elementy logiczne w produkcji nie są wymagające, natomiast zręcznościowe potrafią napsuć nieco krwi. Również ze względu na sterowanie. Kazimir potrafi reagować na polecenia z wyraźnym opóźnieniem, bywają też kłopoty z właściwym ustawieniem protagonisty, by aktywować przycisk odpowiedzialny za akcję.

Operator z zaćmą

Nie pomaga również kamera, która pracuje mało precyzyjnie i, niczym w starych Residentach, potrafi obrócić się tak, by zasłonić wydarzenia na ekranie telewizora. Prawy analog, którym instynktownie pracujemy obrotem kamery, w Selfloss odpowiada za sterowanie celowaniem laski dzierżonej przez Kazia.

Pastele, choć nieco mroczne

Grafika z pewnością ma swój klimat, początkowo brudna i ponura, wraz z postępem gry potrafi nabrać kolorów i ciepła. Jest prosto i mało szczegółowo, ale chwilami potrafi zachwycić ujęciem krajobrazu. 

Podobnie jak oprawa dźwiękowa: Selfloss to spokojna muzyka, która komponuje się idealnie z wyobrażeniami o duchowych podróżach.

selfloss

Kazik! Gramy?

Czy mogę polecić Selfloss? Nie oszukujmy się, gra jest prosta, gra utartymi schematami i razi drobnymi, ale irytującymi błędami. Mimo wad całkiem dobrze śledziło mi się przygody Kazimira, choć nie do końca rozumiem cel i intencje jego podróży. 

Wśród gier typu duchowa podróż wyróżnia się nietypowymi realiami, oferuje kilka ciekawych pomysłów. Jeśli przymknąć oko na kamerę i nauczyć się walczyć z odpowiednim wyprzedzeniem faktów, to wychodzi ciekawy, klimatyczny tytuł, który oferuje kilka godzin niezłej zabawy. Ale, żeby gorąco polecać to nie, ot – typowy średniak gatunku, który nadto nie wyróżnia się w tłumie podobnych gier-podróży.

Plusy

  • Klimat i realia
  • Ciekawy pomysł na rozgrywkę

Minusy

  • Praca kamery
  • Opóźniona reakcja na przyciski
selfloss

za kod do recenzji dziękujemy better. gaming agency

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *